Newsletter Willi Lentza! Zachęcamy do zapisów! Einzelheiten
Die Termine für die Besichtigung der Villa haben sich geändert! Hier finden Sie den Terminplan für Mai. Besichtigung
Ad Astra. Tonfabriken. Zapowiedź koncertu
Pałac w Willi. Zapowiedź spektaklu
Juvenum Hortus. XVI Międzynarodowy Festiwal Saksofonowy w Willi Lentza. Zapowiedź koncertu
1888. Willa miłości. Powrót spektaklu! Zapowiedź wydarzenia
AD ASTRA. ALEKSANDER DĘBICZ. 10 LAT CINEMATIC PIANO. Zapowiedź koncertu
Feuilleton | Autorin: Monika Gapińska

W środku sezonu podsumowań

Konkursy, plebiscyty, rankingi... Jesteśmy właśnie w środku sezonu, w którym sztuka niemalże staje w szranki na najrozmaitsze podsumowania. Wszystko zaczęło się wczesną jesienią. Wtedy w Polsce uznani recenzenci opublikowali rankingi najlepszych aktorów teatralnych. Potem był ogrom literackich podsumowań, z ogłoszeniem tegorocznej laureatki Nobla na czele. A przed nami... Oj, sporo jeszcze wszelakich podsumowań, które zakończą się dopiero wiosną. Wtedy właśnie wręczone zostaną nagrody przemysłu filmowego, czyli marcowe Oscary. Potem minie zaledwie kilka miesięcy i ten swoisty "festiwal podsumowań" zacznie się od początku.
Wszelkie konkursy, rankingi czy plebiscyty, w których oceniane są wytwory z różnych dziedzin sztuki, od zawsze budziły liczne dyskusje, a nawet kontrowersje. Przeciwnicy owych podsumowań często podkreślają, że służą one głównie tym, którzy na owej sztuce zarabiają. Ot, choćby w przypadku literatury, to wydawnictwa, a filmu – dystrybutorzy kinowi oraz właściciele serwisów streamingowych. No cóż, trudno nie przyznać tu racji tym, którzy stawiają takie tezy, ale... No właśnie, wygrana w konkursie czy plebiscycie często staje się przecież trampoliną do rozwinięcia się czyjejś kariery i do zmiany, na lepsze, jego życia zawodowego. To z pewnością jest ta bardziej wartościowa część rozmaitych rankingów.

W środku tego "festiwalu podsumowań" jest nie tylko artysta, który jest oceniany, ale też odbiorca. Ten, który ma zasadniczy wpływ na to, jak część rankingów wygląda. Wiele bowiem z plebiscytów czy konkursów nagradza twórców w dwojaki sposób. Są to zatem nagrody przyznawane przez jurorów/kapitułę/radę, a druga to laury, którymi artyści są doceniani przez odbiorców. Tak jest w konkursach literackich, podsumowaniach filmowych czy teatralnych.

Podobna formuła obowiązuje w trwającym właśnie plebiscycie teatralnym pn. Bursztynowy Pierścień. To konkurs odbywający się od 1965 roku, choć z przerwą w latach osiemdziesiątych. W pierwszych dekadach w plebiscycie brano pod uwagę wyłącznie teatry szczecińskie, by potem rozszerzyć konkurs na całe województwo zachodniopomorskie. Tu warto warto przypomnieć kilka faktów z historii Bursztynowego Pierścienia. Otóż w pierwszej edycji nagrodzono dwie aktorki i dwóch aktorów: Mirosławę Lombardo, Irenę Brodzińską, Andrzeja Kopiczyńskiego i Zygmunta Apostoła. W latach 60. i 70. sporadycznie Bursztynowy Pierścień przyznawano aktorom, którzy tylko gościnnie występowali na szczecińskich scenach. Stąd otrzymali te nagrody m.in. Hanka Bielicka i Daniel Olbrychski.

W tym roku podsumowanie wspomnianego plebiscytu odbędzie się w Willi Lentza. Zgodnie bowiem z tradycją konkursu, miejscem gali jest ta instytucja, której spektakl w ubiegłym roku został laureatem publiczności i otrzymał tytuł najlepszego spektaklu sezonu artystycznego. Rok temu zatem widzowie nagrodzili, podczas głosowania m.in. SMS – owego, przedstawienie Willi Lentza: "Frida. Kolekcjonerka z Westendu" w reżyserii Arkadiusza Buszki. Jeśli jeszcze Państwo nie widzieli tego przedstawienia, ze znakomitą rolą Olgi Adamskiej, warto się wybrać w najbliższym czasie. Zwłaszcza że spektakl będzie grany już 9 grudnia, oczywiście w Willi Lentza.